Wiele tysięcy ludzi przeszło, w dniu otwarcia konwencji Republikanów, ulicami Minneapolis-Saint Paul, demonstrując przeciw administracji prezydenta USA George'a W. Busha, republikańskiemu kandydatowi na prezydenta Johnowi McCainowi, rasizmowi i wojnie w Iraku.
Według wstępnych ocen władz miasta demonstrantów było od pięciu do ośmiu tysięcy. Nie wyklucza się, że było ich więcej.
Demonstranci nosili transparenty: "Bush-kłamca, morderca, terrorysta", "Zaprzestać wojny, zaprzestać rasizmu". Ubrani byli też w szturmówki z napisami: "Bush to błąd", "McCain=Bush", "Precz z Iraku". Demonstrację zorganizowała koalicja lewicowych ugrupowań "Stop the War". Jej uczestnicy skandowali: "Kiedy walczymy, zwyciężamy", "Pokój w Iraku", "Precz rasizmem", powiewali amerykańskimi flagami narodowymi.
Zatrzymano 250 osób
|