Francuska aktorka Brigitte Bardot została skazana na grzywnę w wysokości 15 000 euro za podsycanie nienawiści na tle rasowym. Jest to czwarty od 1999 roku wyrok skazujący słynną gwiazdę za jej poglądy, które sąd uznał za rasistowskie.
Ostatnia sprawa dotyczy listu, jaki BB skierowała do ówczesnego ministra spraw wewnętrznych Nicolasa Sarkozy’ego, gdzie protestuje przeciwko rytualnemu zarzynaniu zwierząt przez muzułmanów w czasie święta Abrahama. Jej zdaniem, podobne praktyki niszczą Francję i wartości, na jakich wspiera się Republika.
Fragmenty listu znalazł się w magazynie Info-Journal i były rozprowadzane wśród sympatyków Fundacji BB. Po opublikowaniu listu, 73-letnia dzisiaj aktorka stała się przedmiotem krytyki ze strony organizacji zwalczających rasizm, które podały ją do sądu.
Brigitte Bardot nie stawiła się osobiście przed obliczem Temidy, wyjaśniając w liście skierowanym do sądu, że czuje się zmęczona ciągłymi atakami na jej osobę i zarzutami, że propaguje dyskryminację rasową.
Adwokat aktorki powiedział, że przeciwko niej wysuwane są oskarżenia o rasizm i ksenofobię, choć jej reakcja na rytualne zabijanie zwierząt w czasie święta muzułmańskiego jest wyłącznie jednym z elementów prowadzonej przez nią walki w obronie męczonych zwierząt.
Od czasu zakończenia kariery aktorskiej w latach 70. Brigitte Bardot niestrudzenie walczy z okrucieństwem wobec zwierząt. Nie ukrywa jednak swoich poglądów dotyczących imigracji. Jej zdaniem Islam zajmuje zbyt silną i za bardzo wyeksponowaną pozycję we Francji. Poprzednio BB była skazywana na grzywny w wysokości od 1 500 do 5 000 euro. Tym razem sąd nakazał także opublikowanie wyroku w piśmie wydawanym przez jej Fundację.
|