"Prawa ręka" Busha wiceprezydentem USA?
W amerykańskich mediach znów pojawiły się spekulacje, że Condoleezza Rice może być kandydatem na wiceprezydenta. Obecna sekretarz stanu miałaby wystartować w listopadowych wyborach jako partnerka Johna McCaina z Partii Republikańskiej.
McCain ma od początku marca zapewnioną nominację swojego ugrupowania na kandydata w wyborach prezydenckich. Od tego czasu nie milkną spekulacje na temat tego, kto zostanie kandydatem na wiceprezydenta.
Wczoraj w wywiadzie dla telewizji ABC jeden z republikańskich strategów, Dan Senor, powiedział, że stara się o to Condoleezza Rice. Według Senora, amerykańska sekretarz stanu już od kilku tygodni prowadzi po cichu kampanię w tej sprawie. Sam John McCain twierdzi, że nie zauważył jej ewentualnych zabiegów. Senator nie szczędził jednak pochwał Rice, określając ją mianem wspaniałej Amerykanki.
Condoleezza Rice mogłaby się okazać idealną współpracowniczką 71-letniego Mccaina. Choć ma dopiero 54 lata, dysponuje ogromnym doświadczeniem w sprawach bezpieczeństwa narodowego. Jej nominacja rozwiałaby obawy tych Amerykanów, którzy uważają, że McCain jest za stary na przywódcę państwa. W razie jego śmierci mogłaby natychmiast przejąć jego obowiązki. Co więcej, startując w parze z McCainem, Condoleezza Rice ma duże szanse odebrać Barackowi Obamie lub Hillary Clinton znaczną część głosów kobiet i czarnych Amerykanów.
Źródło